Szanowny Panie Profesorze
  • Adaptacja fleksyjna zapożyczeń

    10.01.2024
    29.12.2023

    Szanowni Państwo,

    chciałbym dopytać w sprawie nieodmienności wyrażeń łacińskich typu modus operandi. W słowniku można odnaleźć sformułowanie, że wyrażenie w każdej formie jest takie samo. Dla osób znających jednak język łaciński zdania „analiza modus operandi sprawcy”, a tym bardziej „są różne przykłady modus operandi sprawców” wygląda co najmniej dziwacznie. Czy można jednak stosować odmianę takich zwrotów i budować zdania typu „analiza modi operandi”? Jaka jest też przyczyną tej nieodmienności? Z góry dziękuję za pomoc.


    Z wyrazami szacunku

    Daniel

  • Centrum Kontaktu
    17.10.2013
    17.10.2013
    Szanowny Panie Profesorze,
    jako pracownik Centrum Komunikacji Społecznej, jednego z biur Urzędu m.st. Warszawy, zwracam się do Pana z prośbą o opinię w sprawie nadania nazwy Centrum Kontaktu Warszawa 19 115 nowo powstałemu ośrodkowi, którego zadaniem jest informowanie mieszkańców Warszawy o wszelkich procedurach realizowanych przez Urząd, a także reagowanie na wszelkie zgłaszane problemy dotyczące, w skrócie, funkcjonowania Miasta. Skontaktować się z nami będzie można za pośrednictwem różnych kanałów komunikacji, spośród których najczęściej używanym będzie zapewne linia telefoniczna.
    Wątpliwości nastręcza nam wyrażenie centrum kontaktu – jako dosłowne tłumaczenie angielskiego (amerykańskiego) contact center. Zrezygnowaliśmy z nazwy Centrum Informacji Warszawa 19 115, ponieważ wyklucza ona skojarzenie, że pod tym numerem przyjmowane będą również interwencje. Odrzucona została także nazwa Centrum informacyjno-interwencyjne Warszawa 19 115 jako zbyt długa. Nie chcemy także stosować nazwy Infolinia Warszawa 19 115. Nieprzydatne jest również obcojęzyczne call center.
    Prosimy zatem Pana Profesora o opinię, czy wyrażenie centrum kontaktu jest poprawne językowo i może być zrozumiałe dla ogółu mieszkańców.
    Z poważaniem
    Tomasz Dziedziczak
    Główny specjalista
    URZĄD M.ST. WARSZAWY
    Centrum Komunikacji Społecznej (CK)
  • dwa dopełnienia?
    30.09.2012
    30.09.2012
    Szanowni Państwo!
    W tłumaczeniu z języka angielskiego zobaczyłem: „Telewizja pokazała premiera z kochanką, jak przeżywa drugą młodość (…)”. Czy nie lepsze: „Telewizja pokazała, jak premier z kochanką przeżywa (…)”? W pierwszym zdaniu jest i dopełnienie („premiera z kochanką”) i zdanie dopełnieniowe („jak przeżywa”), a tylko na jedno jest miejsce. Czy formy te dzieli jedynie upodobanie stylistyczne lub rejestr (podejrzewałbym dopuszczalność pierwszej w mowie potocznej)?
    Z wyrazami szacunku,
    Jeremi Ochab
  • dziekani i Jackowie
    24.05.2015
    24.05.2015
    Szanowni Państwo,
    niedawno usłyszałem, jak w sytuacji oficjalnej zwrócono się do prodziekanów panowie dziekanowie. Powinno być chyba panowie dziekani, prawda? Taka forma przypomina mi liczbę mnogą imion. Rzeczywiście, panowie Jackowie brzmi bardziej elegancko niż panowie Jacki i przypuszczam, że chodziło właśnie o dodanie splendoru. Zastanawiam się, czy można wyróżnić jeszcze jakąś grupę poza imionami, do której stosuje się taką liczbę mnogą.
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • ginekolożka, naukowczyni i in.
    16.01.2007
    16.01.2007
    Szanowni Państwo!
    Formy profesorka, dyrektorka, księgowa itp. są w odwrocie. Zastępuje się je formami męskimi: profesor, dyrektor, księgowy. Ale jednocześnie coraz częściej można spotkać się ze zjawiskiem – dla mnie dziwnym – powrotu do form żeńskich np. ginekolożka, psycholożka. Czy są to formy poprawne? Czy dopuszczalne jest zastosowanie formy naukowczyni wobec kobiety naukowca? Taką formę zastosowała Gazeta Wyborcza w swym dodatku Wysokie Obcasy.
  • hopsztosy

    5.10.2022
    13.02.2004

    Uprzejmie proszę o podanie znaczenia słowa hopsztosy.

    Zygmunt Figura

  • język ustaw
    17.02.2003
    17.02.2003
    Szanowny Panie Profesorze. Czy Pańskim zdaniem jest dopuszczalne, aby ustawodawca w treści ustawy używał słów, których nie ma w żadnym polskim słowniku, leksykonie, czy też encyklopedii? Takim słowem jest słowo adiacencka. Opłata adiacencka występuje w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Wielokrotnie prosiłem o wyjaśnienie znaczenia tego słowa urzędników, żądających od moich Klientów wniesienia owej opłaty, nigdy jednak nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
    Z wyrazami szacunku – Mieczysław Nowak
  • Kto ma jaką władzę?
    23.03.2001
    23.03.2001
    Szanowny Panie Profesorze,
    1) Jak należy pisać skrót od określenia „spółka akcyjna": S.A. (z kropkami) czy: SA, jak inne skróty (PKP, PZU, PKO itp.). Nowy Kodeks spółek handlowych w odniesieniu do spółki akcyjnej w art. 305 stanowi: par. 1: „Firma spółki może być obrana dowolnie; powinna zawierać dodatkowe oznaczenie: spółka akcyjna. Par. 2: „Dopuszczalne jest używanie w obrocie skrótu S.A.” Zatem Sejm dopuszcza używanie skrótu z kropkami, a co na to językoznawcy?
    2) Dlaczego w nazwie wydawnictwa Dziennik Ustaw skrót wyrazu numer jest pisany wielką literą: Nr (podobnie, podając miejsce opublikowania przepisu prawnego, powszechnie podaje się: „Dz.U. Nr …”). Czy nie jest to germanizm?
    3) Jaka jest moc obowiązująca norm językowych i kto je ustala? Czy jest możliwe, aby w języku pewnej grupy zawodowej obowiązywały inne normy, niż powszechnie przyjęte (np. S.A., Dz.U. Nr w języku prawniczym)? Czy Sejm może ustanawiać normy językowe w drodze ustaw?
    Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam.
    Kazimierz Kucharski
  • kultura języka w sieci
    25.04.2002
    25.04.2002
    Chciałabym się dowiedzieć, czy z punktu widzenia kultury języka istnieją jakieś specjalne zasady konstruowania, pisania e-maili? Czy najlepiej po prostu stosować zasady dotyczące listów tradycyjnych?
    Pozdrawiam,
    Aleksandra Sobieraj
  • mizianie
    6.09.2002
    6.09.2002
    Szanowny Panie Profesorze,
    Bardzo proszę o wyjaśnienie znaczenia słowa mizianie, którego nie mogę odszukać w żadnym z dostępnych słowników. Czy jest to okreslenie wulgarne? Czy można je stosować w mowie potocznej w znaczeniu 'głaskanie, przytulanie, całowanie'? Będę bardzo wdzięczny za szybką odpowiedź. Moja 11-letnia córka użyła tego słowa w podanym przeze mnie niewinnym znaczeniu w rozmowie z koleżanką, narażając się jej rodzicom, którzy uznali ją za dziecko wulgarne, co zaowocowało zerwaniem kontaktów między dziewczynkami. Czy słusznie? Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
    Z poważaniem.
    Jacek Mrukowicz
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego